Niezwykle ciekawe widowisko zafundowali nam w sobotni wieczór reprezentanci Niemiec i Ghany na stadionie w Fortalezie. Obie drużyny podzieliły się punktami i z pewnością mogą czuć mały niedosyt.
Przez pierwsze 45 minut miłośnicy futbolu bramek nie zobaczyli, ale w drugiej połowie nastąpił strzelecki festiwal. Tuż po wyjściu z szatni prowadzenie objęli faworyci z Europy, gdy „główką” i kolanem po wrzutce Thomasa Muellera piłkę do siatki skierował niezawodny Mario Goetze. Zespół z Afryki błyskawicznie odpowiedział w podobny sposób, a stan meczu wyrównał Andre Ayew.
Ekipa z „Czarnego Lądu” nie zamierzała bronić remisu i poszła za ciosem. W 63. minucie wyśmienitej okazji do pokonania Manuela Neuera nie zmarnował Asamoah Gyan, ale podopieczni Jamesa Kwesiego Appiaha nie mogli zbyt długo cieszyć się z prowadzenia. Ich radość chwilę później zgasił Miroslav Klose, który zaliczył swoje piętnaste trafienie w finałach MŚ, wyrównując tym samym wyczyn Ronaldo.
Niemcy po dwóch kolejkach mają na swoim koncie cztery punkty i są bardzo blisko awansu do 1/8 finału. Ghana po porażce 2:1 z USA w sobotę dopiero otworzyła swoje konto i w "meczu o życie" zagra z Portugalią.
Wynik meczu: Niemcy 2:2(0:0) Ghana.
