2014.06.23// M. Mikołajczyk
Reprezentacja Hiszpanii z honorem pożegnała się z piłkarskim mundialem w Brazylii. Obrońcy tytułu po porażkach z Holandią i Chile przystępowali do pojedynku z Australią w minorowych nastrojach, wiedząc, że nawet wysoka wygrana nie pozwoli im na wyjście z „grupy śmierci”.
Obrońcy mistrzowskiego tytułu zgodnie z planem prowadzenie objęli w 36. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się nieobecny w dwóch poprzednich spotkaniach David Villa, prawdopodobnie kończąc tym golem swoją wspaniałą karierę w reprezentacji. Po tej sytuacji na boisku nie działo się nic wartego uwagi, aż do 69. minuty. Wówczas po podaniu Andresa Iniesty piłkę do siatki skierował Fernando Torres.
Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego nie miała w poniedziałek litości dla osłabionych brakiem pauzującego za kartki Tima Cahilla „Socceroos” i w 82. minucie wyprowadziła trzeci cios, który zadał Juan Mata.
W innym pojedynku Holandia pokonała 2:0 Chilijczyków i rozgrywki w grupie B zakończyła na pierwszym miejscu z kompletem punktów.
Wynik meczu: Australia
0:3(0:1) Hiszpania
Źródło: inf. własna