Reprezentanci Nigerii bez respektu podeszli do pojedynku z Francuzami. Skazywany na pożarcie zespół z Afryki w pierwszej połowie śmielej przeprowadzał akcje ofensywne i częściej był przy piłce.
Drużyna z „Czarnego Lądu” nieznacznej przewagi na boisku nie potrafiła jednak zamienić na gola, choć gdyby nie minimalny spalony, to po akcji Emmanuela Emenike’a mogłaby cieszyć się z objęcia prowadzenia.
„Super Orły” mimo ambitnej postawy nie potrafiły znaleźć sposobu na pokonanie Hugo Llorisa. Z kolei „Trójkolorowi” wynik spotkania otworzyli w 79. minucie, gdy błąd Vincenta Enyeamy pewnie wykorzystał Paul Pogba. Zawodnik Juventusu Turyn strzelił bramkę „główką” po wrzutce z rzutu rożnego.
Ta sytuacja wyraźnie podcięła skrzydła Nigeryjczykom, którzy całkowicie stracili wiarę w siebie. Francuzi kropkę nad „i” postawili w doliczonym czasie gry, kiedy w niefortunny sposób po zagraniu Mathieu Valbueny samobójcze trafienie zaliczył Joseph Yobo.
Reprezentanci kraju ze stolicą w Paryżu zrobili więc swoje i w ćwierćfinale prawdopodobnie zmierzą się z Niemcami, którzy w poniedziałkowy wieczór o awans do najlepszej „ósemki” powalczą z rewelacyjną Algierią.
Wynik meczu: Francja 2:0(0:0) Nigeria.