Michał Kwiatkowski mistrzem świata! Genialny atak "Flowermana"!

Brawo, brawo Michał Kwiatkowski! Polski kolarz mistrzem świata elity! „Flowerman” po wspaniałej solowej akcji wygrał w niedzielę wyścig ze startu wspólnego na piekielnie trudnej, liczącej 255 kilometrów, trasie w hiszpańskiej Ponferradzie. Srebro powędrowało w ręce Simona Gerransa, a brąz zdobył Alejandro Valverde. Przypomnijmy, że w piątek na tej imprezie trzecie miejsce w rywalizacji juniorek zajęła Agnieszka Skalniak.

Dzień 28 września 2014 roku na stałe zapisze się złotymi zgłoskami do kart historii polskiego sportu. Na starcie wyścigu o mistrzostwo świata elity stanęło aż dziewięciu naszych rodaków, którzy od początku byli na szosie bardzo widoczni. Wszyscy biało-czerwoni, czyli Michał Gołaś, Maciej Bodnar, Bartosz Huzarski, Przemysław Niemiec, Maciej Paterski, Michał Podlaski, Paweł Poljański, Bartłomiej Matysiak i ten najważniejszy, Michał Kwiatkowski, przez długi czas nadawali tempo w peletonie, mocno przyczyniając się do likwidacji pierwszej ucieczki.

Swoich sił próbowali m.in. Tony Martin, Giovanni Visconti, Edvald Boasson Hagen i Michael Albasini. Na mniej więcej 25 kilometrów przed „kreską” od grupki zasadniczej oderwała się „czwórka”. Na „harce” zdecydowali się wówczas Michael Valgren, Cyrill Gautier, Alessandro De Marchi oraz Vasil Kiryienka. Do tego grona na około 5000 metrów przed metą dołączył „Flowerman”, a potem szybko zostawił wymienionych zawodników za swoimi plecami i sam ruszył do przodu.

Nasz rodak zdecydował się w idealnym momencie na odważny solowy atak i jak się okazało, jego decyzja była strzałem w „10”. Reakcja najgroźniejszych konkurentów Kwiatkowskiego okazała się być minimalnie spóźniona i zarówno Rodriguez, Gilbert, Gerrans, jak i Valverde przegrali na finiszu z polskim kolarzem o mały włos.

„Flowerman” oprócz złota i mistrzowskiego tytułu zdobył także na rok niezwykle prestiżową tęczową koszulkę, w której w ostatnich latach jeździli tak wybitni cykliści, jak m.in. Rui Costa, Philippe Gilbert, Marc Cavendish i zapowiadający koniec swojej bogatej w sukcesy kariery Cadel Evans.

2014-09-28 - M. Mikołajczyk