Michael Owen nie kryje zadowolenia z transferu do Stoke City. Były piłkarz Manchesteru United długo nie mógł zdecydować się, w jakiej drużynie chce zagrać i dopiero niemal w ostatni dzień okienka transferowego postanowił, że jego noga postanie na Britannia Stadium. Fani zespołu przyjęli byłą gwiazdę Liverpoolu z otwartymi rękami i liczą na to, że napastnik pomoże w zajęciu jak najwyższego miejsca w Premier League.
- To było długie lato, ale jestem szczęśliwy, że wszystko tak się skończyło. Gdy znów odwoziłem dzieci do szkoły, powiedziałem: teraz my wszyscy idziemy do nowej szkoły. Czujemy to samo, bo spotykamy na swojej drodze nieznanych ludzi. To jednak normalne. Minie trochę czasu, zanim się zaaklimatyzuję, ale dam sobie radę. Z niecierpliwością czekam na to, co się teraz wydarzy - powiedział Owen.
