Marit Bjoergen w tym sezonie nie ma sobie równych. Norweżka wygrywała praktycznie wszystkie najważniejsze biegi i nie musi się martwić o końcowy triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Obecnie ma tylko jeszcze jedno zmartwienie – zdobyć jak największa ilość złotych medali na mistrzostwach świata w Falun. Zwyciężczyni tegorocznego Tour de Ski w jednym z wywiadów odniosła się do słabszej dyspozycji w tym sezonie Justyny Kowalczyk, z którą od kilku lat rywalizowała o największe triumfy.
- W przeszłości Norweżki zdobywały wiele medali na mistrzostwach świata i nie będę zaskoczona, jak podobnie będzie tym razem. Potrzebujemy jednak takich dziewczyn jak Charlotte Kalla czy Justyna Kowalczyk, które walczą o najwyższe cele. Polka nie była w najlepszej formie w tym roku, ale mam nadzieję, że przygotowała się dobrze do mistrzostw świata. Żal mi Justyny Kowalczyk. Miałam nadzieję, że szybciej się odbuduje. Fajnie mieć rywalkę z Polski, ponieważ tam zainteresowanie naszą dyscypliną sportu jest wielkie. Justyna jest wielką gwiazdą w swoim kraju, a jeżeli jej brakuje, to i kibiców stamtąd jest mniej - powiedziała liderka Pucharu świata.
.jpg)
