Marek Saganowski przeszedł już wszystkie niezbędne badania, aby można było ocenić jego stan zdrowia. Ostateczną diagnozę poznamy jednak po konsultacjach z zagranicznymi placówkami. Lekarze prowadzący napastnika Legii Warszawa nie chcą sami podejmować tak poważnej decyzji, jaką jest zgoda na kontynuowanie dalszej kariery i wolą zaczerpnąć opinii specjalistów. Jego sytuacja zdrowotna powinna się w pełni wyjaśnić do końca roku.
- Przeprowadziłem już wszystkie wymagane badania. Poprawiłem testy wysiłkowe i teraz pozostało mi tylko czekać, bowiem wyniki zostały wysłane do konsultacji do Anglii i Włoch. Nawet, jeśli pierwsze wyniki testów będą pozytywne, to muszą być one jeszcze potwierdzone przez dwie inne placówki, bowiem istnieje dosyć duże zagrożenie życia. Dlatego cały czas czekam i nadal nie mogę podejmować żadnego wysiłku fizycznego. Niestety wszystko się przedłuża, ale mam nadzieję, że do końca roku poznam ostateczną diagnozę - powiedział Saganowski.
