Logo

Manny Pacquiao vs Shane Mosley - "Pacman" wypunktował rywala

Manny Pacquiao zwyciężył w pojedynku z Shane'm Mosley’em. Popularny „Pacman” pokonał rywala na punkty w wymiarze 120-107, 120-108, 119-108. Do starcia doszło podczas gali bokserskiej w Las Vegas.

Manny Pacquiao Manny Pacquiao

Początek walki był niezwykle wyrównany. Obaj pięściarze badali to, na co mogli sobie pozwolić w dalszej części starcia. Pacquiao próbował zdecydowanych ataków, lecz Mosley dobrze radził sobie w defensywie. Stopniowo jednak tempo rywalizacji zaczęło rosnąć, a wraz z nim liczba zadawanych ciosów.

Manny Pacquiao Manny Pacquiao

W trzeciej rundzie owa kanonada uderzeń zmusiła Mosleya do zapoznania się z deskami. Pacquiao potraktował rywala mocnym ciosem, a upadł niczym rażony piorunem. Amerykanin zgłosił jednak chęć kontynuowania potyczki, lecz należy przyznać, iż jego zapał do walki wyraźnie opadł.

W kolejnych rundach Mosley skupił się na zdecydowanych działaniach defensywnych. Pacquiao zaś, widząc słabość rywala bombardował go kombinacjami ciosów. Amerykanin nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy świetnie dysponowanym Filipińczyku. Obserwowaliśmy całkowitą dominację trzydziestodwulatka.

Manny Pacquiao Manny Pacquiao

W dziesiątej partii Mosley zdołał powalić Pacquiao na deski. Arbiter ringowy rozpoczął liczenie Filipińczyka, lecz jak się później okazało popełnił fatalny błąd. Amerykanin doprowadził do upadku Pacquiao nie poprzez czyste uderzenie, a przez odepchnięcie. Pomyłkę sędziego wykazały telewizyjne powtórki.



Pacquiao wyraźnie podrażniony błędem arbitra ruszył do zdecydowanej ofensywy. Filipińczyk do ostatniego gongu liczył na znokautowanie Mosley’a, ale nie udało mu się tego dokonać. Amerykanin wytrzymywał piekielnie mocne ataki ostatecznie zdołał przetrwać do końca starcia.


2011-05-08 - J. Knop

0

Komentarze do:
Manny Pacquiao vs Shane Mosley - "Pacman" wypunktował rywala

Podobne artykuły i galerie