Jeśli ktoś myślał, że burdy na stadionach piłkarskich i poza nimi to już przeszłość, jest w błędzie. Wciąż wiele ekip ma ochotę na walkę za pomocą noży czy tak modnych ostatnio maczet. Kibole Wisły Kraków podczas wyjazdu do Łodzi na mecz z tamtejszym Widzewem mieli ze sobą spory arsenał. Podczas przeszukania łódzcy policjanci znaleźli ukryte w przedziale pociągu takie narzędzia jak: dwadzieścia pięć maczet, bagnet wojskowy, trzy toporki, cztery noże i kominiarkę.
„Akcesoria jakie zostały znalezione w jednym z przedziałów dalece odbiegają nie mają nic wspólnego z dopingowaniem sportowych rozgrywek. Funkcjonariusze zabezpieczyli 25 maczet, bagnet wojskowy, 3 toporki, 4 noże kominiarkę oraz 2 drewniane trzonki o długości 70 cm” - oświadczyła Joanna Kącka z łódzkiej policji.
Na szczęście podczas samego spotkania i po jego zakończeniu nie doszło do poważnych incydentów.
