Logo

MŚ w Daegu: Znakomity początek Polaków

To był świetny poranek dla polskich sportowców startujących w lekkoatletycznych Mistrzostwach Świata w Daegu. Reprezentanci naszego kraju w komplecie awansowali do dalszych zmagań. Największych emocji dostarczyła rywalizacja w konkursie tyczkarzy.

lekkoatletyka lekkoatletyka

Trzech biało-czerwonych: Paweł Wojciechowski, Łukasz Michalski i Mateusz Didenkow miało bez problemu poradzić sobie z eliminacjami, by w poniedziałek walczyć o medale. Jednak pierwszy z wymienionych w dzisiejszych zmaganiach trzy razy strącił poprzeczkę na wysokości 5,60 m (zaliczając wcześniej 5,35 oraz 5,50 m) i wydawało się, że już odpadł z rywalizacji. Jednak inni zawodnicy także nie zdołali poradzić sobie z 5,60 m i dzięki temu Polakowi udało się awansować. Bez większych kłopotów zaprezentowali się natomiast dwaj pozostali polscy tyczkarze.

lekkoatletyka

Wielką sensacją okazało się odpadnięcie mistrza olimpijskiego i mistrza świata Australijczyka Steve’a Hookera, który nawet nie próbował walczyć z wysokością 5,50 m. Przyczyną takiej postawy najprawdopodobniej była kontuzja.

Do finału zakwalifikowała się dyskobolka Żaneta Glanc, która w drugiej serii posłała dysk na odległość 63,44 m - minimum wynosiło 62,00 m. Polka w eliminacjach zajęła ostatecznie czwartą pozycję.



Do półfinału awansowali dwaj polscy 800-metrowcy. Adam Kszczot był trzeci w swoim biegu z czasem 1.46,16 s, zaś Marcin Lewandowski zajął drugie miejsce z wynikiem 1.46,73 s. Najlepszy rezultat na tym dystansie uzyskał Sudańczyk Abubaker Kaki - 1.44,83 s.



W porannej serii wręczono również pierwsze medale. W biegu maratońskim kobiet całe podium zajęły Kenijki. Najszybciej trasę pokonała Edna Kiplagat, która uzyskała czas 2:21.30. Dziewięć sekund za nią do mety dobiegła Priscah Jeptoo, a jedenaście sekund do zwyciężczyni straciła Sharon Cherop.


2011-08-27 - D. Pęgiel

0

Komentarze do:
MŚ w Daegu: Znakomity początek Polaków

Podobne artykuły i galerie