W szóstym dniu mistrzostw świata w Deagu, odbyło się sześć finałowych konkurencji - niestety w żadnej nie oglądaliśmy Polaków. W biegu na 3000 metrów zwyciężył Ezekiel Kemboi z Kenii, z czasem 8.14,85 min. Wynik ten był, aż o 14 sekund gorszy od ubiegłorocznego rezultatu. Drugi na metę wbiegł jego rodak Brimin Kiprop Kipruto, a trzeci linię mety przekroczył Francuz Mahiedino Mekhissi-Benabbad. W trójskoku kobiet wygrała Ukrainka Olha Saładucha, z rezultatem 14,94 m. O pięć centymetrów gorsza była reprezentantka Kazachstanu Olga Rypakowa, a o dziesięć Kolumbijka Caterine Ibarguen.
Sporą niespodziankę zrobiła Jennifer Barringer Simpson, która zdobyła złoty medal w swojej konkurencji. Amerykanka przebiegła dystans 1 500 metrów, w czasie 4.05,40 sek. Srebro powędrowało do Hannah England z Anglii, a brąz do Natalii Rodriguez z Hiszpanii. Również na najwyższym stopniu w biegu na 400 m ppł. stanęła reprezentantka USA Lashindy Demus, ustanawiając przy tym najlepszy rezultat w sezonie – 52,47 sek. Druga w biegu była Jamajka Melaine Walker, a trzecia Rosjanka Natalji Antiuch. W biegu mężczyzn na tym samym dystansie wygrał David Greene, z czasem 48,26 sek. Na drugim miejscu podium stanął Javiera Culsona z Portoryko, a na trzecim L. J. van Zyl z Republiki Południowej Afryki.
