Logo

MŚ 2010: Portugalia gromi Koreę Północną

Zwycięstwem Portugalczyków 7–0 zakończył się mecz grupy G pomiędzy Portugalią a Koreą Północną. W swoim pierwszym meczu Portugalia zremisowała z WKS 0-0, natomiast Koreańczycy ulegli Brazylii 1-2.
Od pierwszej minuty na murawie przeważali podopieczni Carlosa Queiroza. Zagrożenie pod bramką Ri Myong-guka stwarzali Meireles, Ronaldo i Simao Sabrosa. Reprezentanci Korei Północnej nie odstawali poziomem od rywala, także kreowali wiele ciekawych akcji. Prowodyrami ataków w drużynie z Azji byli Jong Tae-se, Mun In-guk i An Yong-hak.

Portugalia Deco

W 29. minucie spotkania pada pierwsza bramka dla Portugalii. Piłkę od Tiago dostał Raul Meireles i pewnie pokonał koreańskiego goalkeepera. Od tamtej chwili obserwowaliśmy dominację drużyny portugalskiej, ale wynik nie uległ zmianie. Przed zmianą stron wynik 1-0 dla Portugalii.

Carlos Queiroz Carlos Queiroz i Ronaldo

W drugiej połowie Portugalia nie zmieniła swojego nastawienia. W dalszym ciągu ekipa Queiroza przeprowadzała zmasowane ataki na bramkę przeciwnika.

W 54. minucie Raula Meireles zagrał piłkę do Simao Sabrosy, a ten zamieścił ją w sieci. Dwie minuty później kolejnego gola zdobyli Portugalczycy. Tym razem Hugo Almeida przyjął piłkę zagraną mu przez Fabio Coentrao i głową podwyższył prowadzenie swojej drużyny narodowej.

Carlos Queiroz Cristiano Ronaldo

Tak szybkie dwa ciosy rozbiły jedenastkę Korei Północnej. Można rzec, że nie mieli już nic do powiedzenia na placu gry. W 60. minucie potyczki Ronaldo podał futbolówkę do Tiago, a ten bez najmniejszego trudu pokonał Ri Myong-guka.



Dziesięć minut po golu Tiago rezultat bramkowy podwyższyć mógł Ronaldo. Gracz Realu Madryt trafił jednak w poprzeczkę. W 81. minucie kolejny, piąty już raz do koreańskiej sieci trafili Portugalczycy. Futbolówkę w pole karne zagrał Duda. Tam błąd obrońcy wykorzystał Liedson i dał radość portugalskim fanom.



W 88. minucie w końcu do bramki trafił Cristiano Ronaldo. Świetny występ zawodnik przypieczętował bramką. Minutę później gwóźdź do trumny Koreańczyków wbił Tiago, pokonując bramkarza Korei uderzeniem głową. Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ zmianie.



Portugalia gromi rywala na Green Point Stadium w Kapsztadzie. Kibice mogli podziwiać dobrą grę obu drużyn, której towarzyszył istny festiwal strzelecki ekipy Portugalczyków. Nie można odmówić ambicji Azjatom, ale dzisiaj po prostu nie zdołali przeciwstawić się świetnie zorganizowanej i doskonale dysponowanej jedenastce Carlosa Queiroza.To jeden z najwyższych wyników w historii Mistrzostw Świata.


2010-06-21 - J. Knop

0

Komentarze do:
MŚ 2010: Portugalia gromi Koreę Północną

Podobne artykuły i galerie