Sport   »   Piłka nożna   »   MŚ 2010: Anglia remisuje z USA

Piłka nożna

rss

MŚ 2010: Anglia remisuje z USA

2010.06.12//  J. Knop
Remisem 1-1, zakończyło się spotkanie Anglii ze Stanami Zjednoczonymi. Mecz ten miał być swoistym ukoronowaniem drugiego dnia Mundialu. Spodziewano się wielkiego widowiska i tak też się stało. Obie kadry spotykały się ze sobą dziewięciokrotnie. Siedem razy górą byli Synowie Albionu, dwakroć zwycięsko mecz kończyli Amerykanie.
Obie drużyny rozpoczęły spokojnie, ale to Anglicy rządzili na boisku. Za walkę od pierwszej minuty zostali nagrodzeni już w 4. minucie, kiedy Gerard po podaniu Heskey’a wpadł z piłką w pole karne Amerykanów i pokonał bezradnego Howarda. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych byli zdruzgotani i widać było efekt tego zdarzenia w kolejnych minutach gry. W 21. minucie z dystansu uderzał Rooney, jednak Howard spisał się dobrze na posterunku.. Ze strony Amerykańskiej zagrożenie stworzył Altidore uderzając z dwudziestu metrów, jednak bez najmniejszego problemu interweniował Green.
Fabio Capello Synowie Albionu remisują z USA
Bob Bradley Podopieczni Bradleya postawili Anglikom twarde warunki
Wayne Rooney Mimo to, reprezentacja Trzech Lwów pierwsza objęła prowadzenie

Gra stawała się coraz bardziej spokojna i wydawało się, że Anglicy zejdą do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Jednakże, do boju ruszyli zawodnicy USA. W 40. minucie spotkania Dempsey wdał się w drybling z angielskimi defensorami i uderzył na bramkę. Bramkarz – Green zachował się fatalnie i popełnił błąd w chwycie piłki. Można rzec, że bramka ta padła z niczego, gdyż zwykle tak uderzone piłki nie wpadają do bramki. Wyraźnie rozjuszeni Anglicy ruszyli do ataku, lecz ani strzały Heskey’a ani Rooney’a nie dawały efektu. Obie drużyny schodziły do szatni w mieszanych nastrojach.
Fabio Capello Mundialowy debiut Capello był całkiem udany
Anglicy Jego ekipa stworzyła wiele okazji bramkowych
James Milner Jednak raziła nieskutecznością

W drugiej połowie oba zespoły starały się udowodnić swą wyższość na boisku. I tak w 52.minucie po zagraniu Lennona, do sytuacji sam na sam z Howardem doszedł Heskey, jednak świetnie zachował się amerykański bramkarz. Później w 62. minucie bramce Amerykanów zagroził Lampard ale ponownie interweniował amerykański goalkeeper. Trzy minuty później szansę stworzyli sobie gracze USA. Altidore wdarł się w pole karne i potężnie uderzył. Tym razem Green sparował uderzenie i częściowo odkupił winę za straconą bramkę. w 84. minucie dwójkową akcją popisali się Lampard i Lennon, jednak defensywa rywala spisała się wzorowo. Mimo starań, żadna z jedenastek nie przechyliła szali zwycięstwa na swoją korzyść. Po dobrym spotkaniu drużyny musiały podzielić się punktami.
Frank Lampard Kibice mogli obserwować ciekawy pojedynek
Frank Lampard To pierwszy podział punktów w historii pojedynków obu reprezentacji
Rio Ferdinand Pierwszy mecz grupy C, już za nami

Wynik spotkania jest sprawiedliwy. Optyczną przewagę na boisku mieli Anglicy ale zawodnikom USA również sytuacji nie brakowało. Bezbarwny okazał się Rooney, w którym Anglia pokłada nadzieję. Na szczęście Gerrard dał Anglii radość. Amerykanom można pogratulować Dempsey’a. Kibice w Rustenburgu mieli okazję oglądać ciekawe spotkanie i na pewno nie są zwiedzeni widowiskiem zaprezentowanym im przez obie reprezentacje.
Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
FIS Alpine 2019/2020 - włoskie narciarki w akcji



Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
MŚ 2010: Anglia remisuje z USA

Newsletter

Newsletter

W dziale Extreme

W dziale Gry

W dziale Motoryzacja

  • Rumunia, to piękny kraj, o niepowtarzalnej atmosferze, do którego nie dotarła jeszczemasowa...

W dziale Kultura

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...

W dziale Lifestyle

W dziale High-Tech



Do góry  //  Sport   »   Piłka nożna   »   MŚ 2010: Anglia remisuje z USA