Reprezentacja Polski siatkarek wygrała z Izraelem 3:0 (25:23, 25:7, 25:15) sobotnie spotkanie mistrzostw Europy w Serbii. W niedzielę o 16:15 nasze zawodniczki zmierzą się z Czeszkami.
Pierwszy set był niezwykle wyrównany i dopiero w końcówce Polki zdołały przejąć inicjatywę. Podopieczne Alojzego Świderka rozpoczęły spotkanie nerwowo i popełniały sporo prostych błędów, dzięki czemu Izraelki w dość łatwy sposób zdobywały kolejne punkty. Na szczęście Biało – Czerwone przebudziły się i wygrały pierwszą część 25:23.
W drugiej partii gra Polek wróciła na właściwy tor. Biało – Czerwone dosłownie zmiotły rywalki z parkietu. Izraelki nie potrafiły dotrzymać im kroku w żadnym aspekcie siatkarskiego rzemiosła. Na szczególne wyróżnienie w tym secie zasłużyła Karolina Kosek, która dzięki perfekcyjnej zagrywce wywalczyła aż trzynaście kolejnych punktów.
W trzecim secie reprezentantki Polski kontynuowały swój popis. Podopieczne Alojzego Świderka bez większego problemu wyszły na prowadzenie 21:12. Izraelki w dalszym ciągu nie potrafiły zorganizować swojej gry tak, by zagrozić naszym zawodniczkom. Tym samym Biało – Czerwone z łatwością zapisały zwycięstwo w tym spotkaniu na swoje konto.
