Dzisiejsza "Rzeczpospolita" donosi, że Łukasz Piszczek będzie musiał niebawem przejść operację biodra. Obrońca Borussii Dortmund już od dłuższego czasu narzeka na ból, jednak ze względu na to, że jest ważną postacią w drużynie, a kalendarz meczów jest bardzo napięty, odkłada decyzję o zabiegu. Reprezentant Polski praktycznie po każdym meczu musi lżej trenować, aby nie doprowadzić do pogłębienia urazu. - Łukasz potrzebuje odpoczynku po każdym meczu. Najczęściej nie trenuje przez kilka dni razem z całym zespołem - mówi Waldemar Fornalik.
W trakcie przerwy reprezentacyjnej zawodnik pojechał do Monachium na badania nogi. Okazało się, że operacja jest niezbędna. Kiedy do niej dojdzie? Pierwszy możliwy termin to zaraz pod po tym jak Borussia odpadnie z Ligi Mistrzów. Granie do końca sezonu w takim stanie zdrowia nie wydaje się zbyt rozsądne.
