Napastnik reprezentacji Niemiec – Lukas Podolski zapewnia, że on i jego towarzysze, zachowują spokój po przekonującym zwycięstwie z Australią. Niemcy zmietli Socceroos z powierzchni ziemi, wygrywając 4-0, po bramkach Podolskiego, Klose, Muellera i Cacau. Lukas Podolski wybrany został zawodnikiem meczu.
„Sądzę, że graliśmy bardzo dobrze, od pierwszej do ostatniej minuty. Tworzyliśmy świetne akcje i nie daliśmy się pokonać Australijczykom. Za naszą determinację w dążeniu do celu zostaliśmy nagrodzeni. Wiem, że całe Niemcy cieszą się z naszego zwycięstwa. Musimy jednak pamiętać, aby robić to co każe nam trener i nie podpalać się zbytnio po tak obiecującym spotkaniu. To dopiero pierwszy mecz a droga do finału jeszcze daleka” – powiedział urodzony w Gliwicach Podolski.
Australia, która po raz trzeci bierze udział w rozgrywkach o Puchar Świata, została osłabiona w drugiej połowie meczu, poprzez stratę Tim’a Cahill’a, który otrzymał czerwoną kartkę.
Kapitan „Kangurów” Lucas Neill powiedział: „Musimy wygrać następne dwa mecze. Jesteśmy rozczarowani, tym co pokazaliśmy przeciwko Niemcom. Nikt na nas nie stawiał, przegrywaliśmy już w przedmeczowych statystykach. Niemcy to wielka drużyna i udowodnili to we wczorajszym spotkaniu. My musimy jednak wrócić do rzeczywistości i z dobrej strony pokazać się w pojedynkach z Ghaną i Serbią”.
Niemcy zagrają z Serbami 18. czerwca, podczas gdy, Australia podejmie Ghanę, 24 godziny później.
