Joachim Loew powiedział po wygranym 3-1 meczu z Bośnią i Hercegowiną, że jego podopieczni są gotowi do rozpoczęcia rozgrywek na Mundialu. Kapitan – Philipp Lahm i vice - kapitan Bastian Schweinsteiger zdobyli zwycięskie gole w tym spotkaniu, dając Niemcom zwycięstwo. Gra była bardziej imponująca niż wskazuje na to wynik.
Loew był szczególnie zadowolony z konstruowania gry przez swoją drużynę w drugiej połowie. Wtedy reprezentanci Niemiec odrobili jednobramkową stratę aby ostatecznie wygrać przewagą dwóch goli.
„Potrzebujemy tylko małej poprawy w grze. Mamy dobrą drużynę, ducha walki i liczymy na dobry turniej w naszym wykonaniu. Spotkamy na naszej drodze wielu trudnych przeciwników, jednak jesteśmy dobrze przygotowani aby im sprostać” - powiedział Loew w wywiadzie dla telewizji ARD.
Niemcy diametralnie zmienili styl gry w drugiej połowie meczu, kiedy na boisku pojawili się Thomas Muller i Cacau, którzy zmienili odpowiednio Piotra Trochowskiego i będącego w zaskakująco słabej dyspozycji Miroslava Klose.
Jednakże, Loew nie bierze pod uwagę usunięcia Klose z pierwszej jedenastki zespołu, mimo iż ten zdobył tylko trzy bramki w ubiegłym sezonie ligowym i wygląda na to, że do optymalnej dyspozycji jeszcze wiele mu brakuje.
„Miro potrzebuje praktyki meczowej. Mamy ponad dwudziestu zawodników i każdy z osobna jest ważny. Dobrym ruchem było przesunięcie do przodu Mullera, gdyż dobrze się tam czuje i spowodował sporo ruchu w polu karnym rywala. Chcemy dobrze wystartować w meczu przeciwko Australii. Mamy trudną grupę ale wszystko jest możliwe” - dodał.
Loew dał swoim zawodnikom dwa dni wolnego czasu, aby ci mogli spędzić go z rodzinami przed niedzielnym wylotem do RPA.
„Walczę, aby być częścią tego zespołu i dawać mu wszystko. Czekaliśmy na to, aby w końcu spotkać się z rodzinami. Mamy na to całe dwa dni i to ostatnia szansa żeby to zrobić. Podczas Mundialu będzie to bardzo trudne” - powiedział Cacau.
