W najciekawszym meczu IV rundy Pucharu Anglii piłkarze Liverpoolu pokonali 2:1 Manchester United. Dla podopiecznych Kenny Dalglisha było to kolejny znakomity wynik w tym tygodniu, bowiem parę dni wcześniej wyeliminowali z Carling Cup lidera Premiership – Manchester City. W 21. minucie Daniel Agger otworzył wynik spotkania, strzelając bramkę główką po dokładnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Fatalny błąd w tej sytuacji popełnił David de Gea.
Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy Rafael da Silva wrzucił piłkę z prawej strony, a celnym strzałem z pierwszej piłki popisał się Park Ji-Sung. Gdy wydawało się, że kibiców czeka powtórka spotkania na Old Trafford, to dość niespodziewanie w 88. minucie Dirk Kuyt strzałem w krótki róg ustalił wynik spotkania.
- Nie mam pojęcia jak oni to przegrali. Wystarczy chwila nieuwagi, drobny błąd i już przegrywasz mecz. To niezwykle frustrująca sytuacja, doświadczyliśmy tego wiele razy w poprzednich latach. Rozczarowała mnie bramka Kuyta, bo nie zasłużyliśmy na porażkę. Ale jestem zadowolony z postawy moich zawodników, zagrali dobry mecz, mieli przewagę. Tak naprawdę nie powinni byli przegrać - powiedział Sir Alex Ferguson.
