Lionel Messii po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, zaczyna coraz lepiej radzić sobie na boiskach. Zawodnik przyznał, że mocno przepracował okres rehabilitacyjny, aby jak najszybciej wrócić do pełni sprawności. Gracz FC Barceony otwarcie mówi, iż poprzedni rok nie był najlepszy w jego wykonaniu i choć jego klub w Primera Division zdobył 100 punktów, a w Lidze Mistrzów również sobie dobrze radził, to jednak urazy sprawiły, że ominęło go kilka istotnych momentów. Teraz Argentyńczyk czeka na mistrzostwa świata i liczy, że wraz z kolegami uda mu się odnieść sukces.
- Jestem zrelaksowany, jeśli chodzi o moją kondycję. Starałem się cały czas kontrolować sytuację i myślę, że okres rehabilitacji przepracowałem bardzo porządnie. Dwumiesięczna absencja może nie najlepiej działała na mnie fizycznie, ale szukał pozytywnych stron, dlatego wybrałem się w rodzinne strony, aby odpocząć. Mistrzostwa świata zawsze są wyjątkowe. Od samego początku atmosfera, kibice są niepowtarzalni. Choć Liga Mistrzów również jest fantastyczna, nie może się równać z mundialem – powiedział Messi.
