W pierwszym meczu III rundy Ligi Mistrzów piłkarze Legii Warszawa zremisowali 1:1 z Molde FK. Rewanż odbędzie się 7 czerwca na Pepsi Arena. Szkoleniowiec mistrzów Polski już przed spotkaniem mówił, że będzie zadowolony z bramkowego remisu. Podopieczni Jana Urbana po raz kolejny rozegrali bardzo słabą pierwszą połowę i mogą mówić o dużym szczęściu, że stracili tylko jedną bramkę. Wynik otworzył w 29. minucie Daniel Chima Chikwu, który łatwo ograł Tomasza Jodłowca i skierował piłkę do siatki.
Po zmianie stron liderzy T-Mobile Ekstraklasy grali już o niebo lepiej i w końcu stwarzali sobie sytuację. Jedną z nich wykorzystał Wladimer Dwaliszwili, wykańczając dobre dośrodkowanie od Tomasza Brzyskiego. Legia grała coraz lepiej i można było odnieść wrażenie, że zada decydujący cios – zwłaszcza, że ostatni kwadrans grała w przewadze jednego zawodnika. Wynik nie uległ już jednak zmianie i zespół z warszawy wraca z Norwegii z korzystnym remisem.
