Korona Kielce oficjalnie potwierdziła, że zwolniła Leszka Ojrzyńskiego z funkcji trenera tego klubu. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Jeden z najlepszych szkoleniowców młodego pokolenia pracował w tym klubie przez dwa lata, ale po słabych występach na początku tego sezonu – dwie porażki i remis, niespodziewanie stracił pracę. Taka wiadomość nie spodobała się piłkarzom, którzy już zapowiedzieli strajk i mają wrócić do treningów dopiero wtedy, gdy Ojrzyński wróci na ławkę.
Władze Korony Kielce w ostatnim czasie prowadziły rozmowy z inwestorami, ale słabe wyniki sprawiają, że negocjacje stają się coraz trudniejsze. Mówi się, że w obawie o utratę potencjalnego sponsora zdecydowano się na zmianę trenera, aby pokazać, iż klub potrafi podejmować trudne decyzje. Niestety zwolnienie Ojrzyńskiego bardziej okazało się strzałem w stopę i może z niego wyniknąć więcej złego niż dobrego, bo wbrew wszystkiemu piłka nożna to głównie piłkarze oraz trener, i to wokół tego powinno się wszystko budować.
