Tak grające drużyny na arenie międzynarodowej jak Legia Warszawa chcemy oglądać! Podopieczni Jana Urbana rozgromili na Pepsi Arena 5:1 Metalurgs Lipawa i pewnie awansowali do kolejnej fazy rozgrywek Ligi Europejskiej, gdzie już czeka na nich austriacki SV Ried. Bohaterem spotkania został Marek Saganowski, który zdobył w tym meczu hat-tricka. Widać, że powrót na Łazienkowską był strzałem w dziesiątkę dla tego piłkarza.
Gospodarze w pierwszej połowie pewnie prowadzili grę, robiąc rywalowi tzw. "małą Barcelonę". Duża przewaga w posiadaniu piłki przełożyła się na dwie bramki w tej odsłonie. Niestety obrońcy Legii nieco przespali końcówkę, przez co Metalurgs zdołał strzelić bramkę kontaktową tuż przed przerwą.
Jeżeli gracze z Łotwy liczyli, że ten gol uśpi czujność zespołu z Warszawy to mocno się mylili. Dziesięć minut po wznowieniu gry rezultat podwyższył Janusz Gol. Po upływie godziny było już 4:1, a tym razem na listę strzelców wpisał się Michał Żyro. Ostatnie słowo należało do Marka Saganowskiego, który ustalił wynik w 79. minucie.
Legia: Dusan Kuciak - Artur Jędrzejczyk, Michał Żewłakow (78` Suler), Inaki Astiz, Jakub Wawrzyniak - Michał Kucharczyk (60` Żyro), Janusz Gol, Daniel Łukasik (64` Furman), Miroslav Radović, Jakub Kosecki - Marek Saganowski
Metalurgs: Pavels Dorosevs - Vladimirs Kamess, Toms Tamosauskas, Rytis Leliuga, Roberts Savalnieks, Dmitrijs Hmizs, Pavels Mihadjuks, Valerijs Afanasjevs, Gendijs Solonicins, Mindaugas Baguzis, Toms Mezs
