Nazwisko Howarda Webba w Polsce jest dobrze znane, za sprawą meczu naszych reprezentantów z Austriakami, w czasie Euro 2008. Piłkarscy kibice będą mogli go zobaczyć ponownie już w sobotę, kiedy poprowadzi on finał Ligi Mistrzów, między Interem Mediolan a Bayernem Monachium.
UEFA bez wahania powierza mu tak ważne spotkanie, bo to bardzo doświadczony arbiter. Od 2005 roku poprowadził już 47 spotkań pod szyldem UEFA. 19 z nich było rozgrywkami Ligi Mistrzów, w tym tegoroczny ćwierćfinał między CSKA Moskwa a Interem. Ponadto Webb stale sędziuje w Premier League, a w poprzednim sezonie poprowadził finał Pucharu Anglii.
W najbliższą sobotę od 20.45 na boisku wspierać go będą sędziowie liniowi Michael Mullarkey i Darren Cann oraz sędzia techniczny Martin Atkinson.
Przypomnijmy, że w 2008 roku na Mistrzostwach Europy, Webb w 93. minucie spotkania, podyktował rzut karny dla Austriaków, za faul jakiego dopuścił się Mariusz Lewandowski. Dzięki temu mecz zakończył się remisem 1:1.
