Krzysztof Włodarczyk wygrał z Giacobbe Fragomenim w rewanżowym pojedynku o pas mistrzowski wagi junior ciężkiej organizacji WBC. Polak w ładnym stylu pokonał Włocha przed czasem, zasypując go w ósmej rundzie gradem mocnych ciosów.
Początek walki wyglądał niepokojąco dla polskich kibiców. Włodarczyk nie wdawał się w wymiany ciosów i często klinczował. Małe ożywienie pojawiło się w trzeciej rundzie, ale dalej to nie był Diablo jakiego znamy.
Sytuacja zmieniła się w szóstej rundzie, kiedy Włodarczyk zaczął pokazywać swoją siłę. Wtedy to posłał Fragemeniego pierwszy raz na deski, ale gong kończący etap ocalił Włocha.
Później było już tylko lepiej. Panowie walczyli szybko i dynamicznie, a we wszystkim było widać przewagę Polaka. Walka zakończyła się w ósmej rundzie, kiedy serią mocnych ciosów Diablo zaskoczył rywala i zapędził do rogu. Włoch ponownie wylądował na deskach, po czym nie zdecydował się na dalszą walkę.
Dla Włodarczyka wywalczenie pasa WBC jest ogromnym sukcesem. Bokser i jego ekipa szaleli z radości. Fragomeni pogratulował zwycięzcy, który publicznie podziękował Włochowi za pojedynek i pochwalił za umiejętności.