Logo

Kornelia Marek czuje się winna i nie ufa już nikomu

Dzisiaj Kornelia Marek była przesłuchiwana przez Komisję Dyscyplinarną Polskiego Związku Narciarskiego. Narciarka przyznała, że czuje się winna całej sytuacji. Nie wini jednak doktora Witalija Trypolskiego za to, że EPO znalazło się w jej organizmie. Jest gotowa poddać się karze, ale nie ufa już nikomu.

Narciarka nie wie jakie środki jej podawano – ufała, że są to jedynie leki regenerujące i witaminy. W tym przekonaniu utwierdziły ją dwukrotne badania przed Igrzyskami Olimpijskimi. W Kuusamo i przed Olimpiadą badano jej krew, której wyniki było dobre. Dopiero po zbadaniu próbki moczu okazało się, że w stosowała doping.



Marek zapewnia, że do sportu wróci, ponieważ to jest jej całe życie. Poczeka na decyzję MKOL-u i FIS-u, choć jest pewna, że kara nie będzie krótsza niż dwa lata.


2010-03-24 - S. Kozak

0

Komentarze do:
Kornelia Marek czuje się winna i nie ufa już nikomu

Podobne artykuły i galerie