2015.01.11// M. Mikołajczyk
Piłkarze Torino FC fatalnie rozpoczęli w sobotę mecz 18. kolejki Serie A z AC Milanem. Już w 3. minucie spotkania Kamil Glik pociągnął za koszulkę zawodnika przeciwnej drużyny w polu karnym i sędzia bezdyskusyjnie wskazał na wapno.
„11” pewnym uderzeniem pod poprzeczkę wykorzystał Jeremy Menez. Gospodarze bardzo długo prowadzili 1:0, ale w 81. minucie Polak naprawił swój błąd i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzeniem głową „wpakował” futbolówkę do siatki. Nasz reprezentant zrehabilitował się więc kibicom gospodarzy i ustalił rezultat spotkania na 1:1.
W niedzielę, 11 stycznia dojdzie do dwóch hitowych pojedynków we włoskich rozgrywkach – AS Roma zmierzy się z rzymskim Lazio, a prowadzący w ligowej tabeli Juventus Turyn zagra z SSC Napoli.
Źródło: inf. własna/youtube.com