Już dziś dojdzie do rewanżowego starcia Borussii Dortmund z Malagą CF w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis, choć nieco bliżej odniesienia zwycięstwa byli mistrzowie Niemiec. Juergen Klopp podchodzi do dzisiejszego meczu pełen optymizmu, ale wie, że nie można lekceważyć przeciwnika. Ważnym wzmocnieniem składu BVB będzie powrót po kontuzji Jakuba Błaszczykowskiego i Matsa Hummelsa. Każdy bramkowy remis w rewanżu będzie premiował zespół z Hiszpanii.
- Piłkarze Malagi to trudni przeciwnicy i pokazali to już w pierwszym spotkaniu. Na tę chwilę szanse na awans są w pełni wyrównane. Naszym problemem nie było to, że trwoniliśmy doskonałe okazje. Kłopotem było przede wszystkim to, jak na te sytuacje reagowaliśmy. Było u nas widać irytację, a to tylko wzmacniało naszych rywali. W rewanżu nie możemy sobie na to pozwolić. To coś niepowtarzalnego. Nikt z nas nie zaszedł jeszcze w Lidze Mistrzów tak daleko i zrobimy wszystko, żeby znaleźć się w kolejnej rundzie. To byłoby coś cudowanego - powiedział Klopp.
.jpg)
.jpg)
