Piłkarze Borussii Dortmund dokonali we wtorek niezwykłej rzeczy w historii swojego klubu eliminując Real Madryt i zapewniając sobie awans do wielkiego finału Ligi Mistrzów. Cały dwumecz można uznać za niezwykły, ze względu na przebieg tej konfrontacji zarówno w pierwszym spotkaniu, jak i w drugim. Szkoleniowiec BVB przyznał po meczu, że rywalizacja ta była bardzo zacięta, ale w jego ocenie awans jego piłkarzy uznaje za sprawiedliwy, gdyż patrząc na te 180 minut prezentowali się lepiej od rywali.
- Cały mecz był szalony. Od pierwszej sekundy. Musieliśmy zachować zimną krew. Było trochę nerwów w końcówce, a widowisko nabrało smaku. Borussia znowu wybrała wersję all inclusive. Były emocje, niepewność, a później radość. Real zagrał rewelacyjnie, ale w sumie to my wygraliśmy 4:3. Uważam, że zasłużenie awansowaliśmy do finału, choć oczywiście mieliśmy trochę szczęścia. To, co się stało jest wspaniałe, nadzwyczajne. Na pewno trochę teraz poświętujemy - powiedział Jurgen Klopp.
