2013.08.31// P. Rączka
Piłkarze Chelsea Londyn byli wczoraj o krok od sięgnięcia po Superpuchar Europy. Podopieczni Jose Mourinho stracili gola na wagę zwycięstwa w doliczonym czasie gry, w dogrywce. Gracze Premier League w tym momencie grali już prawie pół godziny w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Ramires. Szkoleniowiec The Blues nie ukrywa rozczarowania z faktu, że sędzia mając świadomość tego, że będzie dogrywka popsuł całe widowisko, mogąc tylko upomnieć jego gracza.
- Mam fantastyczne doświadczenie w graniu 10 zawodnikami w meczach pod egidą UEFA. Mam w tym wielkie doświadczenie. Nawet z 10 zawodnikami, bardzo, bardzo zmęczonymi, mogliśmy strzelić bramkę. Na koniec wszyscy byli całkowicie wyczerpani, dali z siebie absolutnie wszystko. Jeśli kochasz futbol, nie zabijasz finału pokazaniem drugiej żółtej kartki. Dobry angielski sędzia zatrzymałby grę i powiedział Ramiresowi: "Nikomu nie zrobiłeś krzywdy, ale nie graj w ten sposób". Grałem dwa czy trzy razy przeciwko Barcelonie w dziesiątkę. Kiedy prowadziłem Inter, w dziesiątkę graliśmy w półfinale Ligi Mistrzów. Poszedłem do Realu i znowu w półfinale musieliśmy grać w osłabieniu. Teraz wróciłem do Chelsea i gram Superpuchar w dziesiątkę. Jestem nieszczęśliwy. Po prostu – powiedział Mourinho.