Logo

Japonia - Kamerun: ekipa Samurajów poskromiła afrykańskie Lwy

Japonia pokonała Kamerun 1-0 , w meczu kończącym pierwszą serię spotkań w grupie E. Wielkiego widowiska nie oglądaliśmy.
Obie drużyny rozpoczęły rywalizację niezwykle zachowawczo i ostrożnie. Pierwsza okazja bramkowa pojawiła się w 8. minucie dla Kamerunu. Choupo-Motinga dostał piłkę od Webo, jednak ten źle uderzył na bramkę. Przewaga reprezentacji Kamerunu rosła z każdą chwilą. Kilkakroć bramce strzeżonej przez Kawashimę zagrażali Matsui, Mbia i Assou-Ekotto. Po nieudanych akcjach inicjatywę przejęli Japończycy. Efektem tego, było uzyskanie prowadzenia przez ekipę Samurajów w 39.minucie. Strzelcem bramki – Keisuke Honda. Mimo optycznej przewagi drużyny afrykańskiej, to Azjaci schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Keisuke Honda Kamerun

Po przeciętnej pierwszej połowie, liczono na większe emocje w drugiej. I już w 50. minucie indywidualną akcją popisał się Eto’o. Minął trzech rywali, kolejno zagrał piłkę do Choupo-Motingi, lecz ten chybił. Ciągle widoczna była przewaga Japonii. Napór Kamerunu nie przynosił efektów, mimo aktywności Eto’o, Choupo-Moting i Makoun. W 80. minucie okazję na gola miał Geremi, lecz Kawashima spisał się lepiej niż poprawnie. Trzy minuty póżniej to drużyna Samurajów stoworzyła sobie sytuację na podwyższenie prowadzenia, jednak Okazaki trafił w słupek. Spokojna o sytuację na boisku Japonia, już do ostatniego gwizdka nie dała wydrzeć sobie zwycięstwa. Ostatecznie 1-0 dla azjatyckiej jedenastki.

Kamerun Japonia

W Bloemfontein nie oglądaliśmy porywającego widowiska. Choć, przyznać należy, że obie drużyny pokazały kilka ciekawych akcji. Efektem tego, była zaledwie jedna bramka. Cóż, czekać pozostaje na kolejne mecze Mundialu.

Paul Le Guen Samuel Eto'o

2010-06-14 - J. Knop

0

Komentarze do:
Japonia - Kamerun: ekipa Samurajów poskromiła afrykańskie Lwy

Podobne artykuły i galerie