2013.01.10// P. Rączka
Forma Jakuba Koseckiego eksplodowała w tym sezonie na tyle, że był on jednym z najlepszych zawodników w całej T-Mobile Ekstraklasie. Piłkarz Legii Warszawa zdobył jak na razie siedem goli i dołożył do tego dwie asysty. Klub jednak musi się śpieszyć, jeśli chce zatrzymać swoją perłę, bo zawodnik w każdej chwili może podpisać kontrakt z innych zespołem -jego obecna umowa wygasa w połowie roku. Sam "Kosa" chce zostać, lecz oczekuje poważnej oferty.
- Cenię się. Mój menedżer też mnie ceni. Znam swoją wartość. Każdy scenariusz jest możliwy. Jednak na razie spokojnie, mam chłodną głowę, mądrych doradców, menedżera, tatę, oni dbają o moją przyszłość. Rozmawialiśmy, dostaliśmy kilka ofert. Konkretnych. Skąd? Nie mogę mówić, ale zapewniam, że jestem ambitnym człowiekiem...Oczekuję, by (Legia - przyp. red.) traktowała mnie poważnie, a nie z przymrożeniem oka - powiedział Kosecki w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".