Szwedzki napastnik - Zlatan Ibrahimovic nie wierzy w potęgę Manchesteru City. Zawodnik uważa, że bogactwo i duża ilość wzmocnień nie pomoże klubowi Premier League w osiąganiu sukcesów na arenie międzynarodowej. Szwed nie daje także szans ekipie „The Citizens” na triumf w tegorocznych rozgrywkach ligowych.
Snajper sądzi, że musi minąć trochę czasu, aby drużyna została właściwie skonstruowana i osiągnęła pełną siłę. Przypomnijmy, że Manchester City negocjował z Ibrahimoviciem i oferował mu wynagrodzenie w wysokości 500 tysięcy funtów tygodniowo. Dwudziestosiedmiolatek nie przystał jednak na owe warunki i przeniósł się z Barcelony do AC Milan.
„City musi walczyć z Manchesterem United, Chelsea i Arsenalem, drużynami, które budowano latami. Manchester City jest nadal klubem przyszłości. Wybrałem AC Milan, bo ma zespół, który może zdobywać trofea już teraz. Man. City może czekać na przyszłe sukcesy, ja nie!” - powiedział Ibrahimovic.
