Logo

Hiszpania - Szwajcaria: Helweci zatrzymali Mistrzów Europy

W spotkaniu kończącym pierwszą kolejkę rozgrywek grupy H Mundialu w RPA zmierzyły się ekipy Hiszpanii i Szwajcarii. Hiszpanie w ostatnim meczu towarzyskim przed Mistrzostwami rozgromili reprezentację Polski aż 6:0. Wg zapowiedzi, podobnie miało być ze Szwajcarami, którzy już od dłuższego czasu byli skazywani na porażkę. Wynik 1-0 na korzyść ekipy Szwajcarii, świadczy o tym, że wcale tak nie było.
Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga obecnych Mistrzów Europy. Szwajcarzy zaś, skupili się na tym, aby nie tracić bramek. Pomóc miał im w tym zabieg, popularnie zwany „murowaniem bramki”. Mimo, że Hiszpanie praktycznie bez przerwy przebywali na połowie rywala nie potrafili przebić się przez doskonale zorganizowaną defensywę Helwetów. Ataki Iniesty, Xavi’ego, Villi i Silvy były bezskuteczne. Ze strony szwajcarskiej zagrożenie stwarzali Ziegler i Barnetta. W ostatniej akcji pierwszej połowy David Villa miał doskonałą szansę na pokonanie Bangalio. Jednak hiszpański napastnik fatalnie zachował się w sytuacji sam na sam z goalkeeperem Szwajcarii. Zabiegi defensywne Helwetów okazały się skuteczne. Prawdą jest też fakt, że Hiszpania nie zachwyciła. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.

Tranquillo Barnetta Fernando Torres

Drugą połowę pogromcy Polaków rozpoczęli od szarży Silvy ale po raz kolejny nieugięci byli szwajcarscy defensorzy. W 50. minucie uderzał Alonso, lecz nad poprzeczką. Pozorna przewaga Hiszpanów nic im nie przyniosła. To Szwajcarzy objęli prowadzenie w 52. minucie. Bramkę zdobył Fernandes, pokonując bezradnego Casillasa. Chwilę później wyrównać mógł Villa, lecz Bengalio wyłuskał piłkę. Dziesięć minut po bramce dla Helwetów huknął Iniesta. Futbolówka minęła szwajcarską bramkę o kilka centymetrów. Hiszpanie w dalszym ciągu nie mogli pogodzić się z niekorzystnym wynikiem i ciągle przeprowadzali akcje, które miały zadać cios Szwajcarom. Wszystkie działania kończyły się jednak fiaskiem.

David Villa Tranquillo Barnetta

Momentami do głosu dochodzili Helweci, robili to rzadko ale w pięknym stylu. W 75. minucie Derdiyok minął rywali niczym pachołki na treningu ale trafił w słupek. Dobitki także nie dały oczekiwanego efektu. Trzy minuty później atakował Navas ale piłka minęła bramkę. W ostatnich dziesięciu minutach szansę na podwyższenie wyniku miał Barnetta ale za wysoko uniósł piłkę. Ze strony hiszpańskiej pracowali Torres i Villa ale nawet oni mieli problem ze zmianą rezultatu. Co ciekawe, trudność sprawiało im przyjęcie piłki. Doliczony czas gry to rozpaczliwe ataki „Czerwonej Furii”. Jednak fenomenalnie zorganizowana szwajcarska jedenastka nie dała sobie odebrać zwycięstwa. Można rzec, wszystko działało jak w szwajcarskim zegarku a hiszpańska ekipa nie była w stanie dzisiaj ugrać nic więcej.

W Durbanie oglądaliśmy istną sensację. Typowani do grona faworytów turnieju Hiszpanie zawiedli na całej linii. Mimo starań, nie potrafili przebić się przez mur dobrze zorganizowanych Szwajcarów. Tym zaś, pogratulować należy świetnej gry i determinacji w potyczce z tej klasy rywalem.

Iker Casillas David Villa
Iker Casillas David Villa Fernando Torres

2010-06-16 - J. Knop

0

Komentarze do:
Hiszpania - Szwajcaria: Helweci zatrzymali Mistrzów Europy

Podobne artykuły i galerie