Piłkarska reprezentacja Brazylii pozostaje na ten moment bez szkoleniowca, ale jej kibice wiedzą już kogo chcieliby zobaczyć na tym stanowisku. Dla nich, jak i pewnie dla samej federacji, numerem jeden jest Pepa Guardiola, który obecnie pozostaje bezrobotny po tym jak odszedł z FC Barcelony. "Canarinhos" w 2014 roku są gospodarzami mistrzostw świata, przez co potrzebny jest im topowy trener, będący niejako twarzą całego zespołu.
Tamtejsza telewizja przeprowadziła badania odnośnie tej kwestii i aż 68,5 proc. biorących w nich udział chce, aby na ławce zasiadł Guardiola. Wybór powinien zostać dokonany w najbliższym czasie. Mimo wszystko taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. Uważany za jednego z najlepszych obecnie szkoleniowców "Pep", kuszony jest lukratywnymi kontraktami przez najbogatsze kluby świata.
