Już w najbliższej kolejce T-Mobile Ekstraklasy dojdzie do hitowego spotkania Wisły Kraków z Lechem Poznań. Mecz ten oczywiście nie budzi aż takich emocji, jak jeszcze kilka lat temu, ale liczba wykupionych biletów świadczy o tym, że kibice są ciągle zainteresowani tą konfrontacją. Franciszek Smuda pomimo dobrej postawy swojej drużyny, która nie przegrała jeszcze meczu w tym roku, zapowiedział, że ma już dość remisów i czeka na serię zwycięstw. Zadanie na pewno nie będzie łatwe, ale wszystko zmierza przy Reymonta ku dobrej drodze, aby na nowo narodziła się potęga Białej Gwiazdy.
- W sytuacji gdy gram przeciw drużynie, w której wcześniej pracowałem nigdy nie odczuwam specjalnych uczuć. To byłoby bez sensu. Teraz zajmuję się Wisłą i dla mnie najważniejszym jest poprowadzenie jej do zwycięstwa. Lech to jest firma, nazwa ta oznacza dobry, klubowy futbol. Nie wyobrażam sobie, aby ktoś z moich zawodników zlekceważył tego przeciwnika – powiedział Smuda.
