2010.06.09// J. Knop
Florent Malouda przyznał, że Francja ma wiele problemów do rozwiązania przed pierwszym meczem, jaki rozegra na Mundialu. Les Bleus wygrali turniej na własnym terenie w 1998 roku a w 2006 roku dotarli do finału rozgrywek. Poczuli także smak Mistrzostwa Europy w roku 2000. Francuzi określili tamtą kadrę mianem „złotej generacji” i zwykło się mawiać, że taka sytuacja prawdopodobnie już nigdy się nie powtórzy.
Malouda twierdzi, że Francja musi poradzić sobie z wieloma problemami
To priorytet aby dobrze wejść w rozgrywki Mundialu
Obawia się jednak, że w kadrze brak ludzi odpowiedzialnych
Wszystko zaczęło iść jak po grudzie, kiedy Francuzi zanotowali fatalny występ na Euro 2008. W związku z tym faktem, Mundial jest dla nich szansą na odbudowę nadziei i pewności, związanych z międzynarodowymi rozgrywkami.
Malouda w rozmowie dla dziennika Guardian powiedział: „
Problem istnieje od 2006 roku, kiedy przegraliśmy w finale z Włochami. Euro 2008 było katastrofą. Kiedy jesteś w złej sytuacji wszyscy się od ciebie odwracają i wytykają palcami. Mundial jest bardzo blisko a my mamy wiele problemów do rozwiązania. Gdy grasz pod presją i występujesz w wielu meczach, na tak wysokim poziomie musisz mieć silny charakter. Potrzebujemy ludzi, którzy przyjdą i będą gotowi wziąć na siebie odpowiedzialność”.
Drużyna potrzebuje liderów, wtedy wróci na dobry tor
Francja, właśnie w Maloudzie pokłada wszelkie nadzieje na sukces
Ten zaś obiecuje, że postara się nie zawieść oczekiwań fanów
„
Szczerze mówiąc, borykamy się z wieloma problemami. Musimy rozmawiać o wielu rzeczach. Do tego potrzebni są ludzie, którzy zrobią pierwszy krok. Ludzie tacy, jak Patrick Vieira i Claude Makelele mogliby to zrobić. Jeśli ich tutaj nie ma, ktoś musi ich zastąpić” – dodał.
Francja liczy, że Malouda wykrzesa z francuskiej ekipy wszystko to, co najlepsze. Zawodnik rozegrał dobry sezon w barwach Chelsea i sądzić można, że to właśnie on poprowadzi Francuzów po zwycięstwo w Południowej Afryce. Były gracz Lyonu wierzy, że jest w stanie zaprezentować na Mundialu podobne umiejętności jakie pokazuje na boiskach Premier League.
„
Ludzie muszą mnie poznać. Powinni wiedzieć również, na co mnie stać. Potrzebuję czasu, by pokazać to, co potrafę. Dołączyłem do Chelsea, kiedy zdobyli już kilka tytułów z Jose Mourinho. Przybycie do takiego klubu, było dla mnie wielkim sukcesem. Miewałem słabsze momenty ale byłem cierpliwy. Pracowałem z wieloma menedżerami i doskonaliłem umiejętności, jakie posiadłem wcześniej. To daje mi dużo pewności siebie. Jestem niezmiernie szczęśliwy z tego, co teraz się dzieje. Ludzie mogą mnie podziwiać a ja mogę dzielić radość gry z kolegami na boisku” – zakończył reprezentant Francji.