Finał turnieju WTA w Katowicach nie dla Agnieszki Radwańskiej

Nie tak miał zakończyć się sobotni mecz dla Agnieszki Radwańskiej. Polka po półfinale turnieju BNP Paribas Open w Katowicach tym razem nie mogła podnieść rąk w geście triumfu. Zwycięski marsz naszej zawodniczki dość nieoczekiwanie przerwała Alize Cornet.

Początek spotkania zgodnie z przewidywaniami należał do „Isi”. Radwańska w pełni kontrolowała wydarzenia na korcie, szybko i pewnie zdobywając punkty. Krakowianka była klasą samą dla siebie i cały czas szła jak burza, nie dając swojej rywalce żadnego pola manewru. Trzecia rakieta świata w zaledwie 25 minut wygrała partię otwarcia, nie przegrywając ani jednego gema.

Po pierwszym secie nic nie zapowiadało więc, że losy spotkania mogą się odwrócić i kolejne zwycięstwo faworytki gospodarzy zdawało się być przesądzone. Jak się okazało – nic bardziej mylnego. Cornet się odrodziła, rozpoczynając od przełamania i wynikiem 6-2 po naprawdę dobrej grze doprowadziła do wyrównania stanu pojedynku.

Decydująca partia również należała do Francuzki. Reprezentantka Kraju Trójkolorowych tym razem nie zaczęła najlepiej, ale dzięki ogromnej ambicji i niesamowitej woli walki z nawiązką odrobiła straty, sensacyjnie pokonując turniejową „jedynkę” 6:4. Francuzka w najważniejszym momencie zachowała zimną krew i ostatecznie to ona, a nie Agnieszka Radwańska wystąpi w finale tenisowej imprezy w katowickim „Spodku”.

Wynik półfinałowego meczu turnieju WTA w Katowicach:

Alize Cornet (4, Francja) - Agnieszka Radwańska (1, Polska) 0:6, 6:2, 6:4