Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) w letnim Grand Prix testowała nowy system rozgrywania zawodów w skokach narciarskich. Adam Małysz gorąco popierał projekt, który ostatecznie został odrzucony.
Według nowych zasad noty zawodników miały zależeć od siły wiatru w czasie wykonywania skoku. Celem metody było ograniczenie wypaczania wyników przez wiatr.
Adam Małysz popierał pomysł i miał nadzieję, że zawody Pucharu Świata będą rozgrywane na nowych zasadach.
Przeczytaj także: Małysz przygotowuje się do sezonu » Jest zdziwiony, że FIS odrzucił pomysł tym bardziej, że Walter Hofer stale powtarzał, że to przyszłość skoków narciarskich.
Trener polskich zawodników Łukasz Kruczek jest przekonany, że w trakcie zawodów będzie jak zawsze wiele dyskusji o wietrze, który nie raz ma decydujący wpływ na rezultaty zawodników. Nie ukrywa, że zawiodła go decyzja FIS.
Cieszy się za to fiński trener Hannu Lepistoe. Według niego w czasie skoków wyniki zawsze zależały od umiejętności zawodnika i szczęścia i tak właśnie powinno pozostać.
