Koszykarska reprezentacja Polski przegrała w drugim meczu drugiej fazy grupowej z Słowenią 60:76, co w znaczny sposób utrudni awans do fazy finałowej.
Zobacz także: Fotogaleria z meczu Polska - Słowenia
Polacy zdołali wygrać jedynie pierwszą kwartę, w której obie drużyny zagrały bardzo słabo. Skuteczność rzutów z gry zbliżona do 20% nie zachwycała kibiców żadnej z stron.
Zwycięstwo 17:11 uśpiło naszych graczy, którzy nadal razili nieskutecznością. Słoweńcy z minuty na minutę zaczęli grać lepiej co zaowocowało wygraniem kwarty 12:20.
Trzecia kwarta to całkowita dominacja Słoweńców. Polacy grali fatalnie, nie potrafili oddać celnego rzutu, a każdy błąd naszych koszykarzy wykorzystywali Słoweńcy, którzy zdobyli 22 punkty przy 11 naszych.
Ostatnie dziesięć minut rozpoczęło się od morderczego ataku Polaków, którym sił starczyło tylko na początek kwarty. Ostatnie minuty meczu to wyczekiwanie na końcowy gwizdek, który zakończy najsłabszy mecz Polaków w całym turnieju.
W meczu rozegranym popołudniu Hiszpania, z którą zagramy "mecz o życie" wygrała z Litwą 84:70.
No coz trzeba spojrzec obiektywnie na gre Polakow. Wygrali dwa mecze: z bardzo slaba Bulgaria i ze zdziesiatkowanymi LItwinami, ktorzy w turnieju wygrali tylko z Bulgaria. Druzyna ma potencjal ale na sukcesy przyjdzie jeszcze poczekac.
Widzieliście jak Katzurin szalał na ławce? Ciekawe czy jest to pokłosie wypodziedz Gortata na temat scoutingu zespołu.
Ogólnie patrząc na naszą reprezentację wydaje się, że jest jakiś konflikt o którym się nie mówi, ale może to tylko moje wrażenie.
No Gortat sporo mowil o zaangazowaniu 5 piatki po spotkaniu z Serbia. Poza tym mowil o zlym rozpoznaniu przeciwnika wiec na pewno nie idzie to w proznie.