Piłkarze FSV Mainz pokonali 3:1 dość niespodziewanie VfB Stuttgart w meczu 12. kolejki Bundesligi. W drużynie gospodarzy od pierwszym minut na boisku pojawił się Eugen Polanski, który jednak w 83. minucie musiał opuścić plac gry za brutalny faul na rywalu. Reprezentant Polski wszedł od tyłu wślizgiem piłkarzowi VfB Stuttgart. Po końcowym gwizdku za dyskusje z arbitrem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartę otrzymał Maza.
W pierwszej połowie kibice nie oglądali bramek, za to w drugiej mogli zobaczyć ich aż cztery. W 50. minucie goście za sprawą trafienia Cacau wyszli na prowodzenie. Piłkarze Mainz nie mieli zamiaru przegrać tego spotkania i szybko rzucili się do odrabiania strat. Trzy minuty później padło wyrównania dzięki trafieniu Anthony Ujah, a chwilę później gospodarze po bramce Andreasa Ivanschitza wyszli na prowadzenie. Wynik ustalił w 63. minucie Ujah, który wykorzystał błąd obrony.
