Kameruńczyk Samuel Eto'o, który latem został wymieniony przez Barcelonę za Zlatana Ibrahimovicia domaga się od klubu należnych mu trzech milionów euro.
Oficjalna cena za Kameruńczyka wynosiła 20 milionów euro. W rzeczywistości klub z Katalonii dopłacił do Ibrahimovicia 48 mln euro. Eto'o należy się 15 proc od kwoty transferowej, a więc trzy miliony euro. Kameruńczyk kilka razy próbował załatwić sprawę polubownie, ale Barcelona nie podejmowała z nim rozmów.
Obecnie sprawa znajduję się w sądzie, jednak niewykluczone jest załatwienie sprawy za porozumieniem stron.