W dzisiejszym futbolu perfekcyjnie ustawiona formacja defensywna to aspekt absolutnie elementarny. Niejednokrotnie poprawnie współpracujący obrońcy stanowią barierę nie do przejścia dla atakującego przeciwnika. W tej sytuacji jedynym logicznym rozwiązaniem jest strzał z dystansu. Owe zagranie znacząco zwiększa szansę na trafienie do siatki.
Kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się ostatnio zawodnik Galatasaray Stambuł - Emre Colak w meczu z Buyuksehirem Stambuł. Turek otrzymał futbolówkę w odległości dwudziestu metrów od bramki, a następnie mocnym uderzeniem zamieścił ją w siatce. Obrońcy nie zdołali w porę powstrzymać szarżującego rywala, a po chwili zostali boleśnie skarceni za swoją opieszałość. Colak mógł jednak cieszyć się z pięknego trafienia.
