Miały być dwa mecze, dwa zwycięstwa i awans na mistrzostwa świata w Brazylii, a skończyło się porażką 0:1 z Ukrainą kilka dni temu, a dziś lepsza od nas okazała się Anglia, która gładko wygrała 2:0. Synowie Albionu wyszli z pierwszego miejsca w grupie H, a w barażach zagra reprezentacja Ukrainy, która dziś pokonała 8:0 na wyjeździe z San Marino. Polacy zakończyli eliminacje na 4. miejscu z trzema zwycięstwami, czterema remisami i trzeba porażkami.
Rywalizacja na stadionie Wembley przeciwko Anglii wyglądała dobrze tylko przez pierwsze dwadzieścia minut, gdzie w tym czasie zdołaliśmy nawiązać rywalizację z przeciwnikiem. Później tempo podkręcili gospodarze, którzy praktycznie nie schodzili z naszej połowy. Skończyło się to ostatecznie golem, jakiego zdobył Wayne Rooney.
Po zmianie stron rywale grali już uważniej w obronie i kontrolowali przebieg rywalizacji. Dwie znakomite okazje na zdobycie gola miał w tym spotkaniu Lewandowski, ale żadnej nie wykorzystał. Gdyby trafił Anglicy musieliby grać w barażach. Ostateczny cios w końcówce zadał Gerrard, ośmieszając naszą obronę.