W meczu grupy H eliminacji piłkarskich mistrzostw świata reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Czarnogórą i już tylko cud może sprawić, że Biało-Czerwoni zagrają na mudniali w Brazylii. Waldemar Fornalik miał świadomość tego jak ważne jest to spotkanie w kontekście dalszych nadziei na awans, dlatego wystawił ofensywny skład, tylko z jednym defensywnym pomocnikiem. Za rozgrywanie był odpowiedzialny młodu duet - Mateusz Klich i Piotr Zieliński.
Gospodarze dobrze zaczęli ten mecz, ale to rywale jako pierwsi wpisali się na listę strzelców. W 12. minucie Branko Bosković idealnie obsłużył Dejana Demjanovicia, a ten bez trudu pokonał Artura Boruca. Cztery minuty później było już 1:1, a bramkę wyrównującą zdobył Robert Lewandowski, który ładnie wbiegał w pole karne, a w umieszczeniu piłki w siatce nie przeszkodziło mu nawet dwóch obrońców. W dalszej fazie meczu obie drużyny toczyły wyrównany bój i każda z ekip miała okazję do tego, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Polska: Artur Boruc - Artur Jędrzejczyk, Łukasz Szukała, Kamil Glik, Jakub Wawrzyniak (27. Sebastian Boenisch) - Grzegorz Krychowiak - Jakub Błaszczykowski, Mateusz Klich, Piotr Zieliński (75. Adrian Mierzejewski), Waldemar Sobota (62. Paweł Wszołek) - Robert Lewandowski.
Czarnogóra: Mladen Bozović - Stefan Savić, Marco Basa, Miodrag Dzudović, Vladimir Bozović - Elsad Zverotić, Nikola Drincić, Milos Krkotić (46. Simon Vukcević), Branko Bosković - Mirko Vucinić (37. Filip Kasalica), Dejan Demjanović (86. Fatos Beqiraj).