Reprezentacja Holandii pomimo tego, że już wcześniej zapewniła sobie awans na mistrzostwa świata i tak nie zwolniła swojego mocnego tempa strzelając aż osiem goli w Amsterdamie Węgrom, tracąc przy tym jednego. Bohaterem spotkania został Robin van Persie, który trzykrotnie pokonywał bramkarza rywali. Podopieczni Sandora Egervariego lecieli jako druga drużyna grupy i liczyli, że uda im się utrzymać tę pozycję – niestety rzeczywistość okazała się brutalna.
Pozostałe gole dla Pomarańczowych zdobył Kevin Strootman, Jermain Lens, Rafael van der Vaart i Arjen Robben. Trafienie samobójcze zaliczył Szilard Devecseri, a gola dla gości zdobył z rzutu karnego zaraz na początku drugiej połowy.