Wczorajsze spotkania i ich wyniki po raz kolejny pokazały, że przewidzieć wyniki w polskiej lidze, to jak szukanie szczęścia na loterii. Dzisiaj kolejne mecze, które zostaną rozegrane w ramach 28. kolejki. Hitowo zapowiada się spotkanie Legii z Wisłą, które od lat uznawane jest za klasyk. Nie mniej ciekawie powinno być w Gdańsku, gdzie rozegrany zostanie mecz o być albo nie być, dla obu drużyn walczących o utrzymanie.
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce (14:45)
Kibice w rywalizacji "derbowych kolorów", będą mogli obejrzeć dodatkowo pojedynek obecnie dwóch najlepszych strzelców Ekstraklasy – Tomasza Frankowskiego i Andrzeja Niedzielan, obaj zawodnicy mają na swoim koncie po 11. goli i każdy z nich na tydzień przed zakończeniem sezonu musi się jeszcze wykazać, aby móc zdobyć tytuł króla strzelców. Oba zespoły bardzo rozczarowują w rundzie wiosennej, ich średnia zdobywanych punktów na mecz nie przekracza liczby - jeden. Przez tak słabe wyniki doszło również do zawirowań na ławkach trenerskich. Oba składy zostaną lekko uszczuplone przed tym spotkaniem. W Jagiellonii nie zagrają Bartłomiej Grzelak, Ermin Seratlić, Thiago Cionek i Bartłomiej Pawłowski. W Koronie zabraknie natomiast Alaksandara Vukovicia, Pawła Golańskiego i Tomasza Lisowskiego.
Legia Warszawa - Wisła Kraków (15:45)
Mało kto już pamięta kiedy oba zespoły spotkały się naprzeciw siebie, gdy jedna z nich miała już zapewniony tytuł mistrza Polski. Trener Robert Maskant ma na trzy kolejki przed końcem sezonu ogromny komfort pracy. Już zapowiedział, że szansę gry dostaną piłkarze, którzy głównie spotkania przesiedzieli na ławce rezerwowych bądź wchodzili na boisko, na ostatnie minuty. Nie oznacza to jednak, że Biała Gwiazda będzie odpuszczała spotkania rywalą, bądź będzie drużyną słabszą – wręcz przeciwnie. Każdy z rezerwowych będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony, aby udowodnić trenerowi, iż jest odpowiednim zmiennikiem i nie trzeba go sprzedawać lub wymieniać i szukać nowego zawodnika na jego pozycję. Legia Warszawa w dzisiejszym spotkaniu wystąpi bardzo osłabiona, nie zagrają Dickson Choto, Inaki Astiz, Ivicy Vrdoljaka, Ariel Borysiuk, a jakby tego było mało pod znakiem zapytania stoi występ najlepszego napastnika Michala Hubnika. Szansę w tym spotkaniu mógłby dostać młody Michał Żyro, jednak PZPN wymyśliło dla młodych graczy na tydzień przed końcem sezonu.. zgrupowanie kadry.
Arka Gdynia - Polonia Bytom (17:00)
Mały finał o utrzymanie, zwłaszcza dla Arki dla której porażka będzie gwoździem do trumny, a szanse jakie mogą pozostać, mogą już być tylko matematyczne. Dla Polonii to jeden z łatwiejszych meczów z tych jakie ich jeszcze czekają, gdyż później rywalizacja z Lechem i Legią. Patrząc na ostatnie pięć spotkań Arka nie wygrała żadnego, dwa razy remisując. Podobny bilans ma Polonia, tyle tylko, że jeden remis udało jej się zamienić na zwycięstwo. Oba zespoły wiedzą o co grają, zapowiada się zatem bardzo dobry mecz z dużą ilością walki. Oby tylko mecz nie zamienił się w podwórkową kopaninę o zwycięstwo, bo drogą do sukcesu w takim spotkaniu może być tylko profesjonalne podejście zarówno taktyczne jak i mentalne.
Spotkania w Gdyni: