Rano światowe media obiegła informacja, że Didier Drogba który kilka dni temu został oficjalnie piłkarzem Shanghai Shenhua, negocjuje z FC Barceloną. Jak podało źródło w kontrakcie z chińską ekipą miała być zawarta klauzula o możliwości odejścia do kilku europejskich czołowych klubów m.in. na Camp Nou. Plotki te szybko zostały rozwiane przez agencję menedżerska, która odpowiada za sprawy zawodowe byłego gwiazdora Chelsea Londyn - ta stanowczo zaprzeczyła tym doniesieniom.
- Didier nie podpisze umowy z Barceloną. Skąd w ogóle pojawiła się informacja o takiej klauzuli? Czy naprawdę myślicie, że chiński klub byłby na tyle naiwny, by zgadzać się na takie warunki? - retorycznie pyta rzecznik prasowy agencji. Sam zawodnik przebywa obecnie na urlopie w Miami i nawet nie chciał komentować całej sprawy.
