Wczorajsza walka Johna Ruiza z mistrzem świata WBA wagi cięzkiej, przebiegła na pewno nie po myśli Amerykanina. W dziewiątej rundzie Haye nokautem technicznym pokonał rywala i obronił swój zaszczytny tytuł. Teraz Brytyjczyk marzy o starciach z braćmi Kliczko.
Już w pierwszej rundzie Haye dwukrotnie posłał Ruiza na deski, ale ten dalej dzielnie się bronił. Przewaga Brytyjczyka była niepodważalna, co potwierdziły mocne, sprowadzające na ziemię ciosy w piątej i szóstej rundzie. Haye został ukarany ujemnym punktem za uderzenia w tył głowy, ale nie zmieniło to faktu, że zwycięstwo mu się należało.
Zobacz także: Walka Kliczko vs. Haye - relacja »Wczorajszy tryumf był już 24. zwycięstwem w karierze Haye’a. Ma on na koncie tylko jedną porażkę, którą poniósł w 2004 roku w walce z Carlem Thompsonem.
