Znany brytyjski pięściarz już w czwartek może oficjalnie zakończyć karierę. David Haye nie wystąpił do związku o przedłużenie swojej licencji, bez której nie może walczyć. Zawodnik już wiele razy mówił o tym, że w wieku 31 lat zakończy swoją karierę. - Otrzymałem e-mail, z którego dowiedziałem się, że Haye nie zamierza kontynuować kariery - powiedział sekretarz brytyjskiego związku bokserskiego. Haye niedawno zrezygnował już z pracy promotora. Znany prowokator w ostatnim czasie miał tylko jedno w głowie – pokonanie braci Kliczko. W lipcu tego roku przegrał z Władymirem na punkty, a z samego przebiegu walki nie zaprezentował niczego wielkiego.
Teraz cały bokserski świat czeka na czwartek, aby przekonać się czy Haye naprawdę zakończy karierę, czy okaże się to tylko zabieg PR-owski z jego strony.
[poll id=244]