Reprezentacja Polski w jeździe na żużlu nie obroni mistrzowskiego tytułu. Biało-Czerwoni zajęli drugie miejsce w turnieju barażowym Drużynowego Pucharu Świata, który odbył się w szwedzkiej Malilli - do finału awansowali Duńczycy. "Polska Husaria" wystąpiła w składzie Tomasz Gollob, Maciej Janowski, Piotr Protasiewicz i Krzysztof Buczkows. Jak się okazało kontuzje Jarosława Hampela i Janusza Kołodzieja znacząco osłabiły naszą siłę.
Nasi żużlowcy nie najlepiej rozpoczęli rywalizacje o finał, gdzie mieliby możliwość zdobycia czwartego z rzędu mistrzowskiego tytułu. Od początku do końca znakomicie spisywali się za to Duńczycy, z trzykrotnym indywidualnym mistrzem świata - Nickim Pedersenem na czele. Polacy pomimo słabego początku zdołali podgonić wynik, jednak słabą końcówkę zanotował Piotr Protasiewicz i Maciej Janowski, przez co rywale w ostatnich biegach mogli być już pewni końcowego sukcesu.
W finale który odbędzie się 14 lipca ze Szwedami (gospodarze), będą rywalizować Rosjanie (zwycięzca półfinału nr 1), Australijczycy (zwycięzca półfinału nr 2) i wspomniani już Duńczycy (zwycięzca barażu). Finał DPŚ odbędzie się na G&B Arena w Malilli.
Końcowa klasyfikacja:
1. Dania - 42
2. Polska - 38
3. W. Brytania - 30
4. Czechy - 19
